Wczoraj, dziś i jutro?!
Komentarze: 2
Wczorajszy wieczór po prostu ociekał seksem...
Chyba sama wpędziłam się w ślpey zaułek... Teraz zamiast pożądać jednego mężczyzny pożądam dwóch,a w dodatku oni sa parą... Ślepy tor, to nie tędy droga... To nie tak... Ale jak mam to zatrzymać? Usta drżą, po ciele przechodzi dreszcz... Wpadłam na kolejną drogę, która prowadzi tylko w jedną stronę...
"Brad, na pomoc, Brad!!
Ciii, on juz na pewno spi... Ja myslalam, ze to on... Wiem, ale jestem pewien,że jeszcze nie wszystko stracone... A poza tym, jest to przyjemne doświadczenie, nieprawdaż?"
Dodaj komentarz