Archiwum 30 czerwca 2005


cze 30 2005 ;]
Komentarze: 0

Już jest lepiej zdecydowanie. Nie kocham GO co stwierdzam z pełną odpowiedzialnością. Wreszcie po trzech latach dotarło do mnie, że juz GO nie potrtzebuję i nie kocham, nie myślę o NIM ciągle i jestem wolna... A przynajmniej staram sie zeby tak było, ale naprawde, uwierzcie- wychodzi mi :) O maly wlos a mialabym faceta... Co zreszta nie jet złe (i juz nawet tego chce), ale przez dlugi czas nie byłam na to gotowa. Teraz tez nie pałam do tego wielkim entuzjazmem, ale przynamniej dopuszczam do siebie taka mysle, ze moze kiedyś cos... ;] I can't stand the pain! :) ale juz jestem wolna, nie ma juz nic... Są wakacje, zycie staje sie piekne ;]

Kompletnie mam wszystko w dupie :) Zwlaszcza, że jest gdzies, tam, ktos komu na mnie zalzy...

A tak poza tym mam dośc rodziny i tego, ze ciagle robię w domu... Czuje sie jak sluzaca? ;/

1000kalorii : :